W jednej z tallińskich dzielnic znajduje się Jezioro Ülemiste, w którym zamieszkuje strzegący go szary starzec. Nie podoba mu się, że ludzie przyszli i wybudowali miasto na skraju jeziora Lindy. Kurz, dym i hałas denerwują starca.
Raz do roku, ciemną jesienną nocą opuszcza on jezioro i schodzi ze wzgórz do Tallina, do miejskich bram i murów by zobaczyć czy miasto jest już gotowe. Gdy Tallin będzie wybudowany do końca, starzec spuści wody jeziora i zatopi miasto.
Jednak widząc, że miasto wciąż nie jest ukończone- wiele budynków jest niedokończonych – kiwa starzec ze smutkiem głową i wraca do jeziora, by po roku znów przyjść i przypatrzeć się miastu.
Dlatego Tallin musi być cały czas w budowie i nigdy nie może zostać ukończony, bo inaczej starzec z Ülemiste zatopi miasto.
Źródło: Helmi Leberecht „Tere Tulemast”, Tłumaczenie Szymon Bijak.