Polish your brain – wywiad z Piotrem Pietrzakiem

0
612

Piotr Pietrzak jestem studentem Studiów Europejskich na Uniwersytecie w Tartu. Pochodzi z Warszawy, gdzie ukończył studia na Politechnice. Jest on autorem kilku stron internetowych m.in. piotrpietrzak.com, polishyourbrain.com. W trakcie swojego pobytu w Estonii zamierza zrewolucjonizować wizję polskiej muzyki nie tylko jako DJ, ale również jako producent i propagator polskich twórców niezależnych.

 

Skąd zainteresowanie takim typem muzyki?

Muzyką elektroniczną interesowałem się od szkoły podstawowej, ale prawdziwą wiedzę na ten temat zawdzięczam dwóm właścicielom sklepu winylowego, a zwłaszcza Piotrowi (soundcloud.com/pimomusic). W Warszawie na półpiętrze w Empiku na ul. Marszałkowskiej prowadzili oni jeden z nielicznych sklepów z winylami. Wspólnie otworzyliśmy internetowy sklep z plikami mp3 oraz zorganizowaliśmy kilkanaście imprez z udziałem zagranicznych DJ’ów. Dzięki nim poznałem nowych artystów i nowe elektroniczne brzmienia. Można powiedzieć, że to oni ukształtowali w pewnym sensie mój gust jak i upodobania muzyczne. Nauczyli i pokazali, co to jest dobra muzyka taneczna i jak ją odróżnić od reszty.

Jak zamierzasz promować polską muzykę w Tartu?

To ciężkie pytanie, bo promowanie muzyki nie jest łatwym zadaniem. Trzeba znaleźć się z dobrym „towarem” w odpowiednim miejscu i czasie. Wierzę w moc polskich producentów wydawanych przez warszawską wytwórnię SEEK Records, którą promuję. Mam nadzieję, że znajdzie się miejsce w Tartu (klub, rozgłośnia radiowa), gdzie polskie utwory znajdą swoich fanów. Najlepszą formą promocji są imprezy, gdzie jest możliwość bezpośredniego kontaktu z odbiorcą.

Jesteś autorem wielu stron internetowych, opowiedz o nich, jakich informacji można się dowiedzieć?

Tak się złożyło, że większość stron internetowych, które zaprojektowałem to strony powiązane z branżą muzyczną. Robiłem strony dla sklepów muzycznych, producentów, DJ’ów, wytwórni jak i klubów. Zajmuję się też projektowaniem okładek muzycznych i plakatów na imprezy. Zdarzają się też projekty dla biur rachunkowych, sklepów żeglarskich, tłumaczy językowych etc. Oczywiście największą satysfakcję sprawiają mi projekty związane z muzyką.

Na czym polega projekt Polish Your Brain?

Tu posłużę się tłumaczeniem ze strony Polish Your Brain „Polish Your Brain jest projektem (agencją bookingową), która skupia się na promocji polskich producentów muzycznych za granicą. Pomimo tego, że polskie utwory plasują się na zagranicznych listach przebojów, znani i cenieni artyści współpracują z polskimi producentami, polskie wydania muzyczne zyskują respekt w oczach zagranicznych DJ’ów, potencjał naszych rodzimych artystów jest wciąż nieodkryty.” Staramy się to zmienić!

Ile lat grasz jako DJ i kiedy będzie Cię można posłuchać na żywo?

Dziś kiedy „DJ’em” może zostać każdy, a producenci zostają odsunięci na drugi plan, nie czuję, że liczy się to, jak długo gram. Niestety są takie miejsca na świecie, gdzie DJ’e to gwiazdy estrady, a oni przecież nie robią nic nadzwyczajnego! Ja tylko skromnie promuję polską muzykę taneczną, wierząc w jej międzynarodowy sukces.

Zagram w Zavoodzie w czwartek tj. 21.10 br. o godz. 21.00 przy ulicy Lai 30 w Tartu. Współpracuję z organizacją studencką w Tartu ESN (Erasmus Student Network) i dzięki ich wparciu będę grał na większych imprezach organizowanych przez nich. Pierwsza taką będzie Halloween Party, która odbędzie się 29.10. Szczegółowe informacje na stronie www.esn.ee/tartu. Zarówno studenci z wymiany międzynarodowej, jak i rodzimi będą mogli odkryć świeże brzmienie elektronicznej muzyki prosto z polski. Gorąco zapraszam!

Jaki jest Twój ulubiony klub w Estonii i dlaczego?

Odwiedziłem już chyba większość miejsc w Tartu, natomiast jeszcze nie poznałem żadnego klubu w Tallinie. Jeżeli chodzi o miejsca w Tartu, które lubię to ciężko powiedzieć. Każde z miejsc jest inne i ciężko znaleźć bliźniacze miejsca w Warszawie czy Krakowie. Zadziwia Möku, bar wielkości sypialni i 10 razy większy tłum niż może pomieścić stojący na zewnątrz. Genialistide Klubi ma swój urok, podobny do klubów w Budapeszcie. Natomiast Plink Plonk pomimo mało ciekawego wystroju organizuje całkiem niezłe koncerty!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj