Dawno, dawno temu, na dalekiej północy, na skale koło dębowego lasu Taara stała chatka Kaleva. Wychowywało się tam trzech synów. Jak wyrośli, opuścili dom rodzinny i powędrowali daleko w świat.
Młodszy syn, Kalev, wsiadł na orła i pofrunął ponad niezliczonymi lądami i morzami ku brzegom Viru. Poślubił tam urodzoną z cietrzewiego jajka pannę, której na imię było Linda, i założył silne państwo, którego został pierwszym władcą.
Długo żył Kalev szczęśliwie z Lindą i dobrze rządził krajem i ludem. Szczęście i spokój gościły w jego krainie.
W końcu Kalev poczuł, że zaraz umrze. Zawołał swoją żonę do siebie i powiedział:
– Po mojej śmierci urodzi ci się ostatni syn. Ojciec już go nie ujrzy. Jak mały dorośnie, będzie z braćmi ciągnął losy, który z nich zostanie obrońcą ludu i władcą kraju. Państwo nie może zostać podzielone- będzie wtedy silne i pewne.
Powiedziawszy to Kalev położył się na łożu i umarł. Linda płakała siedem dni i siedem nocy. Potem wykopała grób i pochowała męża. Nad nim położyła ciężki kamień, po to by kolejne pokolenia wiedziały, gdzie spoczywa ich protoplasta.
Zmęczona usiadła na kamieniu i zaczęła znów płakać. Płakała długo, a jej łzy spływały do zagłębienia w terenie i utworzyły jezioro.
Synowie Kaleva i Lindy wyrośli na silnych, dzielnych mężczyzn. Najmłodszy, Kalevipoeg, został bohaterem i nowym władcą państwa swego ojca.