Atrakcje regionu Võru

0
1223
Widok z wieży widokowiej na Suur Munamagi.

Położony w południowo-wschodniej Estonii region Võru oferuje wiele atrakcji kulturalnych i przyrodniczych – język, tradycje i smaki pogranicza oraz krajobraz złożony z jezior, malowniczych wzgórz i lasów.  

Przeczytaj także:  Setu

Historyczny region Võru rozciąga się między miejscowościami Valga, Otepää i Põlva a granicami z Rosją i Łotwą. To co wyróżnia region od pozostałych części Estonii to zróżnicowanie kulturowe wynikające m.in. z położenia na pograniczu i oddalenie od morza.

Mozaika kulturowa południowo-wschodniej Estonii

Historyczny region Võru
Historyczny region Võru

Zróżnicowanie kulturowe regionu Võru najłatwiej usłyszeć – mówi się tutaj nie tylko po estońsku, ale także w võro kiil. Język którym posługuje się około 70 tysięcy mieszkańców regionu pielęgnowany jest przez Võro Instituut, nauczany w 26 szkołach oraz ma status języka regionalnego. Blisko spokrewniony z võro kiil jest seto kiil´ – język grupy etnicznej Setu zamieszkującej gminy położone wzdłuż granicy z Rosją. W obu językach można zobaczyć tablice z nazwami miejscowości, informacje w miejscach publicznych oraz usłyszeć mieszkańców posługujących się tymi językami.

Lud Setu, który zamieszkuje graniczącą z regionem Võru krainę Setu (Setumaa), należy do ludów ugrofińskich, jest blisko spokrewniony z Estończykami. To co można zauważyć w języku tej mniejszości – wplatanie rusycyzmów – widać również w kulturze. Setu należą do cerkwi prawosławnej, co jest jednym z nielicznych wyjątków wśród ludności estońskiej. Aby bliżej poznać kulturę Setu należy odwiedzić muzeum w Obinitsa, które przybliży historię, życie codzienne, święta i tradycje miejscowej ludności.

Setumaa, Zdj. Toomas Tuul, VisitEstonia.com
Setumaa, Zdj. Toomas Tuul, VisitEstonia.com

Estoński i języki regionalne nie są jedynymi używanymi przez mieszkańców regionu. Od XVII wieku na zachodnim wybrzeżu Jezior Pejpus, Ciepłego i Pskowskiego osiedlali się staroobrzędowcy, którzy po reformie wyznania wiary w Rosji byli prześladowani. Wzdłuż wybrzeża wymienionych jezior osiedlali się, budowali domy, gospodarowali i co wówczas było dla nich najważniejsze – mogli zachować swoje tradycyjne wyznanie wiary. Do dzisiaj tworzą oni zwartą i hermetyczną społeczność. Staroobrzędowcy posługują się językiem rosyjskim, modlą się w molennach i znani są z uprawy cebuli. Ze względu na to ostatnie zajęcie czasem mówi się o nich „cebulowi Rosjanie”. W restauracji w Kolkja można spróbować lokalnych specjałów – każdy z dodatkiem cebuli, wiele z miejscowymi rybami. W tej samej miejscowości oraz w położonym dalej na północ miasteczku Mustvee można odwiedzić muzea poświęcone tej mniejszości.

Wyprawa w estońskie góry

Drugą z atrakcji regionu Võru wartą eksploracji jest jego przyroda. Estonia posiada liczącą niemal cztery tysiące kilometrów długości linię brzegową i prawie półtora tysiąca wysp i wysepek. Południowo-wschodnia część kraju jest najdalej odsunięta od Bałtyku przez co zestaw atrakcji czekających na turystów jest zupełnie inny niż w zachodniej czy północnej Estonii.

Region przypomina nieco Polską Suwalszczyznę, bo jego krajobraz jest równie pofalowany. Znajduje się tutaj najwyższy szczyt całej Estonii i wszystkich trzech krajów bałtyckich – Suur Munamägi („Wielka Góra Jajko”) sięga 318 metrów nad poziomem morza. Na jej szczycie ustawiono 29-metrową wieżę obserwacyjną, z której rozciąga się widok o promieniu 50 kilometrów, a więc obejmujący tereny Łotwy i Rosji. Suur Munamägi jest jednym ze wzgórz Wyżyny Haanja, która obok położonej kilkadziesiąt kilometrów na północ Wyżyny Otepää stanowi najważniejszy ośrodek zimowy w kraju. Chociaż wzgórza mają po 200-300 metrów wysokości to zimą można tutaj pozjeżdżać na nartach czy snowboardzie. W Otepää znajduje się nawet skocznia narciarska! Cały region jest natomiast idealnym miejscem do uprawnia ulubionego przez Estończyków narciarstwa biegowego.

Wieża widokowa na szcycie najwyższej góry Estonii - Suur Munamagi.
Wieża widokowa na szcycie najwyższej góry Estonii – Suur Munamagi.

Latem region staje się rajem dla miłośników odpoczynku na łonie natury, bez tłumów, głośnej muzyki i warkotu silników. W Võrumaa można leniwie spędzić czas nad jeziorem lub na kajakach spływając jedną z malowniczych rzek. Jedną z największych atrakcji całej Estonii jest dolina rzeki Ahja, która tworzy krainę Taevaskoja, co tłumaczyć można jako „niebiański dom”. Rzeka meandrując i przecinając wzgórza stworzyła wysokie klify, które tworzą obrazy malowane kolorowymi warstwami ziemi. Niedaleko stąd płynie rzeka Piusa, która wypływając ze źródła na Wyżynie Haanja, zanim spłynie do Jeziora Pskowskiego w Rosji, pokonuje 109 kilometrów i schodzi w dół 214 metrów. Piusa podobnie jak Ahja tworzy wysokie malownicze zbocza. W pobliżu rzeki znajdują się również jaskinie, które powstały w okresie międzywojennym jako kopalnie piasku kwarcowego. Dziś są one labiryntem korytarzy i domem dla kolonii nietoperzy.

Przeczytaj także:  Ślady obrzędowości przedchrześcijańskiej w wierzeniach Setu

W pobliżu rzeki i niedaleko granicy z Łotwą znajdują się ruiny zamku biskupiego Vastseliina. Zamek został wzniesiony przez Krzyżaków w latach 40. XIV wieku. Twierdza przez ponad 40 lat, na przełomie XVI i XVII wieku należała do Rzeczpospolitej. Zamek został zniszczony w czasie wielkiej wojny północnej, a do dzisiaj zachowały się ściany i jedna z wież. Innym polskim śladem jest Dwór Roogosi we wsi Ruusmäe w gminie Haanja, który zbudowany został przez Stanisława Rogozińskiego na początku XVII wieku.

Wieczór w saunie dymnej

Po całym dniu eksplorowania przyrody i poznawania miejscowej kultury warto odpocząć. Doskonałym pomysłem może być zatrzymanie się w domku lub kwaterze agroturystycznej. Posiadają one zwykle dostęp do sauny, bardzo często tradycyjnej sauny dymnej, która wywodzi się właśnie z regionu Võru.

Chociaż na pierwszy rzut oka przesiadywanie w rozgrzanym do nawet 100 stopni Celsjusza pomieszczeniu i „masaż” gałązkami brzozy nie wygląda na nic przyjemnego to warto spróbować, by zmienić zdanie. Kąpiel w saunie to łączenie przyjemnego z pożytecznym, bo z jednej strony jest to doskonałe miejsce na wieczór w gronie przyjaciół, a z drugiej strony taki zabieg pozytywnie wpływa na zdrowie. Po kilkunastu minutach spędzonych w saunie należy schłodzić się wskakując do pobliskiego strumienia czy jeziora, a jeśli korzystamy z sauny zimą to do przerębla lub w śnieg.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj