300 lat od włączenia Rosji do Estonii

0
701

W ostatnim wydaniu Eesti Express (07.10.2010) opublikowany został ciekawy artykuł autorstwa Pekki Erelta zatytułowany „300 lat od włączenia Rosji do Estonii”.

W tym tygodniu mijało trzechsetlecie włączenia Estonii do Imperium Rosyjskiego. 29 września 1710 roku armia szwedzka ogłosiła klęskę na froncie i w ten sposób zakończyły się „złote szwedzkie czasy” w Estonii. Dzięki zwycięstwu w Wojnie Północnej, Piotr Wielki odciął kraj od Europy.

Rocznica ta jest niezwykle istotna dla rosyjskiej propagandy, która próbuje przedstawić sprawę w następujący sposób sposób: Estonia należała i należy do Rosji od zawsze. Jak podaje autor artykułu, przykładem takiej propagandy jest „George’s ribbon” umieszczana przy lusterkach samochodów, szczególnie w prowincji Ida Virumaa.

Ale historia jest panią przekorną, o czym poniżej…

300 lat od włączenia Rosji do Estonii
300 lat od włączenia Rosji do Estonii

Ruryk – Nasz Człowiek

Rocznice mają do siebie to, że niektóre ulegają „przedawnieniu” – za kilka lat Estończycy obchodzić będą zupełnie podobną rocznicę do tej, o której dzisiaj tak dużo mówią Rosjanie. W roku 862 do Nowogrodu przybył zza morza Ruryk i utworzył nowe państwo.

Nasz kraj jest wspaniały I bogaty, ale ludzie nie przestrzegają praw. Przybywajcie i rządźcie naszym krajem – takie wezwanie zostało zapisane w rosyjskiej kronice „Historie z przeszłości” jako zaproszenie skierowane do zagranicznych władców.

Ze Szwecji przybył wiking Ruryk z braćmi Sineusem i Truworem. Niektórzy sądzą, że na początku władał on kolonią wikingów położoną nad jeziorem Ładoga a później przejął władzę w Nowogrodzie (przy użyciu siły?). Oczywiście, trwają spory o pochodzenie tej na poły legendarnej postaci. Ostatnio pojawiło się więcej szczegółów na ten temat za sprawą badań genetycznych przeprowadzonych po to, by odpowiedzieć na pytanie o pochodzenie władcy.

Profesor Andrzej Bajor zajmował się badaniami nad kodem genetycznym największych rosyjskich rodów skoligaconych z legendarnym Rurykiem. Okazało się, że wszystkie one mają ten sam komponent DNA, co oczywiście udowodniło stawianą tezę. Co więcej, prawdziwym odkryciem stał się fakt, że wszystkie rody pochodzące od tego władcy mają typ genów charakterystyczny dla… ludów ugrofińskich.

Według mnie Ruryk nie był Skandynawem, a raczej Ugro-finem. W takich okolicznościach legenda o zaproszeniu Wikingów otrzyma bardzo ciekawe znaczenie. – powiedział Oleg Balankovski, naukowiec z labolatorium genetycznego w Moskwie.

W swoim artykule Pekka Erelt napisał, że powinowactwo genowe (wszak Estończycy są nacją ugrofińską) i przypuszczenia, że wielką wodą nie był Bałtyk lecz Jezioro Pejpus są nowymi i wielce prawdopodobnymi przypuszczeniami. Co prawda, nie ma aż tak wiele informacji o tym jak wyglądała Estonia w VIII wieku naszej ery, jednakże zachowane znaleziska nie mówią, że był to dziki kraj.

Autor jednocześnie stwierdza, że może za kilka lat będzie można świętować założenie państwa rosyjskiego przez Estończyka, ponieważ jego krew płynęła w żyłach władców tego państwa. A to może przyczynić się do ocieplenia wzajemnych stosunków pomiędzy krajami.

 

Źródło: Artykuł pochodzi z magazynu “Eesti Ekspress”, wyd. 7.10.2010.

Tłumaczenie i wprowadzenie: Angelika Stelmaszyk.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj